wtorek, 13 grudnia 2016

Mrugający puchacz w sweterku

Witam wszystkich,

przedstawiam Wam dzisiaj szydełkową maskotkę, którą właśnie skończyłam, więc cała sprawa jest bardzo świeża. 
Sowa ma ok. 12 cm wysokości i jest wykonana z włóczki, kordonka oraz kawałka żółtego filcu. Jako guziki sweterka oraz uszy wykorzystałam taśmę z pomponami. Sowa jest bardzo miła i miękka w dotyku.

Najpierw wykonałam głowotułów, a następnie skrzydła. Na koniec zostawiłam wykończenie, czyli oczy oraz dziób. 

Mam nadzieję, że puchacz przypadnie Wam do gustu.

Miłego oglądania :) 








poniedziałek, 10 października 2016

Broszka na bogato

Witam wszystkich,

w ciągu ostatnich kilku dni dość mocno się ochłodziło, a to skłania mnie do zakładania różnych szali i chustek. Do tego typu garderoby przydają się wszelkiego rodzaju broszki. I właśnie jedną z nich chciałabym dzisiaj Wam pokazać. 



Bardzo kojarzy mi się ze stylem rosyjskich beaderek, ponieważ nie szczędziłam różnej wielkości koralików i perełek oraz ozdobnych elementów metalowych. 







czwartek, 28 lipca 2016

Powrót na bloga

Witam, po dłuuugiej przerwie :)

Właśnie sprawdziłam i okazuje się, że poprzedni post opublikowałam ponad 4 miesiące temu (!!!). 
W międzyczasie miałam przerwie nie tylko od blogowania, ale również od koralikowania. 
Wstyd się przyznać, ale musiałam zatęsknić za koralikami i złapać trochę dystansu. 
To co robię ma być dla mnie hobby i przyjemnością, więc potrzebowałam tej przerwy.

W czasie, gdy rzuciłam koraliki w kąt, próbowałam szydełka w połączeniu z włóczką (co może pokażę, gdy tylko zrobię dobre zdjęcia :)). 

A co mnie zmotywowało do powrotu do koralików? Ci którzy znają mnie osobiście lub Facebookowo, pewnie już wiedzą. Cieszę się, że mogę się pochwalić, że moja instrukcja została opublikowana w magazynie Beading Polska w numerze czerwcowym :D Bardzo cieszy mnie ten fakt i już myślę, co by tu znowu wymyślić i wysłać z prośbą o publikację :)


Mam nadzieję, że już niedługo pokażę Wam kilka nowych prac, jednak dzisiejszy post jest tylko jednozdjęciowy, więc pora już kończyć. 


Trzymajcie kciuki, za kolejny post, oby pojawił się szybko :)



środa, 23 marca 2016

Porzeczkowo-jagodowy naszyjnik

Kolejny naszyjnik z "fifrokami" :) Jednak tym razem w trochę innym wydaniu. 
Bazę naszyjnika stworzyłam z koralików Preciosy w pięknym kolorze ciemnej głębokiej czerwieni. Zrobiłam z nich sznur koralikowy, a w odpowiednich miejscach umieściłam metalowe ogniwka, dzięki czemu mogłam później zamontować łańcuszki z większymi koralikami. 


Powiem szczerze, że myślałam, że po zrobieniu bazy pójdzie już bardzo szybko... Jednak nic bardziej mylnego :) Zaprojektowanie długości i proporcji łańcuszków zajęło mi naprawdę sporo czasu, a jeszcze więcej samo montowanie :P 

Podsumowując naszyjnik składa się z bazy o długości ok. 50 cm oraz 47 łańcuszków z większymi koralikami. Tymi większymi koralikami są bordowe kuleczki w różnych rozmiarach oraz fioletowe koraliki w różnych kształtach. Właśnie to one przypominają owoce porzeczek i jagód.

A teraz koniec gadania i dużo oglądania :D 










poniedziałek, 29 lutego 2016

Naszyjnik wielozadaniowy :D

Witam w poniedziałkowy wieczór :)

Chciałabym Wam przedstawić dziś wielozadaniowy naszyjnik. Chociaż to właściwie są dwa naszyjniki i zawieszka, które można łączyć i nosić razem.

Od razu uprzedzam, że postanowiłam opowiadać o moich pracach ciut więcej, więc dziś będzie więcej treści (mam nadzieję, że dam radę wykrzesać z siebie choć kilka linijek tekstu :)).

Szczerze mówiąc sama chyba nie wpadłabym na takie połączenie kolorystyczne, ale po "burzy mózgów", te kolory do mnie przemówiły. Po raz kolejny wybrałam koraliki w kolorze hematytu, przełamując ich barwę lawendowymi :)

Po wyborze koloru rozpoczęły się dumania nad formą. Nie powiem, że wybór należał do najłatwiejszych, w końcu form i technik jest bez liku, a mnie ciągle ciągnie do wypróbowania kolejnych... Stanęło na dobrze znanym sznurze koralikowym, ozdobionym fifrokami z koralików Toho oraz FP. Rzeczone "fifroki" to dyndadełka bądź frędzle, zwał jak zwał :) Pełnią tutaj rolę ozdobną i myślę, że dobrze się z niej wywiązują.


Krótszy naszyjnik jest wyposażony w karabińczyk oraz łańcuszek służący do regulacji. Natomiast dłuższy ma dwa karabińczyki. Dzięki temu hematytowy można dopiąć do lawendowego. Żeby całości dodać większej "szałowości" można założyć jeszcze zawieszkę. Oczywiście każdy z elementów można nosić osobno, a zawieszka pasuje zarówno na krótszy jak i dłuższy sznur.  



Na koniec jeszcze kilka zdjęć, Naszyjnik pozował również w towarzystwie żużla znanego Wam już z poprzedniego posta z Łabędzią broszką.





środa, 17 lutego 2016

Łabędzia broszka

Witam wszystkich, 

chciałabym kolejny raz spróbować swoich sił w wyzwaniu organizowanym przez Szufladę

Jak widać na załączonym obrazku, tematem wyzwania jest Jezioro Łabędzie. 
Pomysłów do zrealizowania było kilka, ale stanęło na delikatnej broszce w kolorze bieli, szarości i dominującym błękicie. 
Fasetowany kryształek o pięknej błękitnej barwie oplotłam w drobne koraliki. Następnie dorobiłam zwiewną koronkę z koralików. Broszka kształtem przypomina mi trochę tutu baletnicy.
Całość prezentuje się bardzo elegancko, w sam raz na wyjście do teatru lub opery.


Miłego oglądania :)

P.S. w tle pozuje żużel oraz cień do powiek :D






wtorek, 19 stycznia 2016

Niebo i Ziemia

Ten tajemniczy tytuł odnosi się do nowego naszyjnika. 
Po długim poszukiwaniu idealnego towarzystwa dla agatu w cudownym niebieskim odcieniu zdecydowałam się na kolor nebula, w dosłownym tłumaczeniu kolor mgławicy, kosmosu. 
Natomiast przedstawicielami Ziemi są agat oraz koraliki w kolorze metallic hematite. 

Osobiście takie połączenie bardzo przypadło mi do gustu :) 

Miłego oglądania







sobota, 2 stycznia 2016

Malutkie kolczyki z hematytem

Witam, 

właśnie skończyłam kolczyki, które planowałam już dość długo, jednak nigdy nie było czasu lub sposobności. Wykorzystując wolną chwilę, pozwoliłam sobie wreszcie zrealizować założenia. 
Kolczyki to hematytowe kaboszony o średnicy 1 cm oplecione koralikami toho. Całość znajduje się na srebrnych biglach. 
Chętnie powtórzę projekt, gdy tylko zaopatrzę się w potrzebne materiały.


Mam nadzieję, że Wam się podoba.

Zachęcam do oglądania innych prac oraz komentowania :)